Strzelanina w Rybniku
W środę 18 stycznia nasze dziewczyny wybrały się na zaległy mecz do Rybnika . Równo o 18 rozlega się pierwszy gwizdek sędziego. Rolniczki z początku spotkania grały trochę zachowawczo i miały sporo nie dokładnych podań co w 4 minucie wykorzystały gospodynie i wyszły na prowadzenie. Jeszcze kilka razy rybniczanki groźnie atakują nasza bramkę jednak nasza drużyna w porę się budzi i w 11 minucie doprowadzamy do remisu po podaniu Sotor do Pawłowskiej. Od tech chwili nasze dziewczyny przejmują inicjatywę na parkiecie i groźnie atakują bramkę gospodyń.W 14 minucie po dobrej akcji Dec-Lipka wychodzimy na prowadzenie. W 19 minucie tracimy gola i na przerwę schodzimy z wynikiem 2-2.Drugą połowę rybniczanki zaczęły od groźnej akcji jednak na posterunku jest Religa. W 24 minucie na indywidualna akcje decyduje się Sotor, potężne uderzenie jednak bramkarka broni ale przy dobitce Lipki nie ma już szans . Nie mija wiele czasu , Religa dobrym wyrzutem wprost pod nogi Ejzel ta zaś elegancko obsługuje Gogolin i tym samym mamy czwartego gola dla naszego zespołu.Trener TS ROW decyduje się na grę z lotną bramkarką co szybko przynosi efekty i gospodynie łapią kontaktowego gola. Jednak ta ryzykowna gra zostaje szybko wykorzystana przez przejezdne. W trzy minuty klasycznego hat- tricka ustrzela Sotor. Pierwsza z podania Lipki, dwie kolejne z podań Rudner . Warto wspomnieć że trzeciego gola Sotor zdobywa z główki co jest rzadkością w grze na hali . Ósma bramkę dla rolniczek zdobywa Ejzel . Rybniczanki też zdołały jeszcze pokonać Relige i zmniejszyć rozmiar porażki ale ostatecznie musiały uznać wyższość dziewczyn z Głogówka. Po dobrej i efektownej grze nasza drużyna zajmuje drugie miejsce w tabeli , jednak rozgrywki trwają nadal i walczymy do samego końca
Skład:
Religa, Pawłowska, Rudner, Sotor, Ejzel, Kościelniak, Duda, Gogolin , Lipka, Globisz, Dec, Kasperska
Komentarze